Spis treści
Co to jest instalacja fotowoltaiczna?
Jeżeli zastanawiasz się, czy fotowoltaika się opłaca po zmianach systemu rozliczeń nadprodukcji energii elektrycznej, musisz wiedzieć jak działa cały system. Instalacja fotowoltaiczna to zestaw urządzeń, pozwalających na wygenerowanie energii elektrycznej przy pomocy promieni słonecznych. Zestaw instalacji fotowoltaicznej składa się zwykle z kilku kluczowych części:
panele fotowoltaiczne – ich przeciętne wymiary to ok. 180 x 100 cm. Rzecz jasna dokładnie wymiary różnią się w zależności od producenta i mocy oferowanej przez dany panel. Przeciętna maksymalna wydajność paneli podaje się w kWp. Dzięki tej jednostce dowiesz się, jaka jest maksymalna produkcja energii elektrycznej przy idealnym nasłonecznieniu powierzchni panelu.
inwerter – zwany również falownikiem. Panele fotowoltaiczne przekazują do instalacji prąd stały, który jak wiadomo nie może zostać użyty w domowej instalacji elektrycznej. Inwerter umożliwia wymianę prądu stałego na zmienny (czyli taki, który pobieramy od dystrybutora energii elektrycznej).
magazyn energii – to element opcjonalny, aczkolwiek zyskujący na coraz większej popularności. Na wzrost zainteresowania wpływa ewolucja programów dofinansowań, które promują auto konsumpcję i magazynowanie energii, bez przesyłania jej do sieci dystrybucyjnej. To bardzo drogi element zestawu – w niektórych przypadkach może kosztować drugie tyle, co panele i falownik.
Decyzja o montażu magazynu energii może istotnie wpłynąć na opłacalność fotowoltaiki
Co wpływa na to, czy fotowoltaika się opłaca?
Instalacje fotowoltaiczne montuje się właściwie z jednego powodu – mają generować oszczędności. Analizując, czy fotowoltaika się opłaca, należy pamiętać, że opłacalność zestawu zależy od:
kosztu instalacji – rzecz jasna im większa cena paneli, inwertera i usługi montażowej, tym inwestycja będzie zwracać się dłużej. Niestety ze względu na pandemię i wojnę, które przyczyniły się do wzrostu kosztów produkcji i transportu elementów, koszt poszczególnych elementów zestawu wzrosły w okresie lat 2020-2022 nawet o 20%.
ceny prądu – paradoksalnie, im droższy koszt energii elektrycznej, tym lepiej dla opłacalności inwestycji. Wyższy potencjalny koszt prądu pozwala amortyzować koszt instalacji fotowoltaicznej szybciej. Narastający kryzys energetyczny powoduje, że ceny prądu rosną nawet pomimo wprowadzanych tarcz antyinflacyjnych.
sposobu ogrzewania domu – należy pamiętać, że wzrost cen dotyczy nie tylko cen prądu, ale też surowców energetycznych, jak np. gaz. Powoduje to rzecz jasna wzrost kosztów ogrzewania. Rynek oferuje jednak alternatywne sposoby ogrzewania – jedna z najbardziej popularnych to
pompa ciepła typu powietrze woda. Urządzenia tego typu działają przy użyciu energii. Jeżeli ta zaś zostanie wyprodukowana za darmo, to przyczyni się to do jeszcze większych oszczędności.
sposób rozliczeń prądu z nadprodukcji – ma to bardzo duży wpływ na opłacalność całej inwestycji. Ogólnie rzecz biorąc, im więcej prądu produkowanego przez fotowoltaikę zużyjesz na bieżąco, bez odsyłania jej do sieci, tym lepiej. Niezależnie od systemu rozliczeń prądu oddanego do dystrybutora, nigdy nie będziesz w stanie otrzymać z powrotem jej pełnej wartości.
Zmiany w zasadach rozliczeń w 2022 roku
Opłacalność fotowoltaiki w systemie net-billing
Właściciele instalacji fotowoltaicznych w Polsce, którzy zgłosili przyłączenie instalacji do sieci przed 1 czerwca 2022 roku rozliczają się ze sprzedawcą prądu na zasadzie net-meteringu, czyli na podstawie tzw. systemu opustów. W rezultacie korzystania z takiego systemu, za każdą 1 kWh energii elektrycznej oddaną do sieci konsument może pobrać w ciągu kolejnych 12 miesięcy:
0,8 kWh energii elektrycznej w przypadku gdy instalacja ma moc do 10 kWp
0,7 kWh energii elektrycznej w przypadku gdy instalacja ma moc powyżej 10 kWp
Przed zmianą przepisów dot. rozliczeń osoby, który zastanawiały się, czy fotowoltaika się opłaca nie miały z tym żadnego kłopotu. Prostota zasad net-meteringu powodowała, że znając przybliżony miesięczny poziom zużycia przeciętny konsument potrafił oszacować:
zapotrzebowanie na moc instalacji fotowoltaicznej, która pokryje zapotrzebowanie gospodarstwa domowego
opłacalność, czyli czas po którym instalacja się zwróci (innymi słowy: kiedy wartość zużytego prądu zrówna się z kosztem początkowym inwestycji)
Opłacalność fotowoltaiki w systemie net-metering
Osoby, które złożyły wniosek o przyłączenie instalacji fotowoltaicznej do sieci po 1 czerwca 2022 obowiązuje inny system rozliczeń – tzw. net-billing. W przeciwieństwie do net-meteringu system, zakłada, że nadwyżka produkowanej energii elektrycznej nie jest przesyłana do sieci dystrybucyjnej w celu swoistego przechowania. Konsument dokonuje odsprzedaży energii do zakładu energetycznego po cenach wyznaczonych przez URE (Urząd Regulacji Energetyki). W ciągu kolejnych 12 miesięcy od sprzedaży prądu przez konsumenta po cenie hurtowej, może on zmniejszyć obniżyć o uzyskaną kwotę cenę prądu kupowanego z sieci po cenie detalicznej.
System net-billingu jest niby prosty, ale ma niestety określone wady:
trudno obliczyć możliwość pokrycia przyszłych rachunków przez wartość sprzedanej energii – dzieje się tak szczególnie ze względu na rosnące ceny prądu. Biorąc pod uwagę dynamikę rynku może się np. okazać sprzedajesz aktualnie energię po 0,50 zł, a w przyszłości będziesz ją musiał kupować po 1,20 zł.
zmienność hurtowych cen prądu – dla początkowego okresu po wprowadzeniu nowych zasad, tj. do 30 czerwca 2024 roku, przyjęto rozliczanie sprzedawanej energii elektrycznej na podstawie cen z tzw. Rynku Dnia Następnego (RDN). Od 1 lipca 2024 roku rozliczanie będzie odbyło się na podstawie taryf dynamicznych i stawek zmieniających się co godzinę.
Powyższe kwestie powodują, że obliczenie tego, czy fotowoltaika się opłaca jest trudniejsze. Nie oznacza to natomiast, że inwestycja w tego rodzaju źródło energii elektrycznej jest pozbawione sensu. Biorąc pod uwagę dotychczasowe ceny sprzedaży energii na rynku hurtowym i przewidywane ceny prądu na 2023 rok, inwestycja nadal ma uzasadnienie finansowe i pozwala zaoszczędzić. Można jednak przypuszczać, że nowe zasady spowodują jednak, że amortyzacja inwestycji będzie trwała dłużej.